PROFESJONALIZM W ŻYCIU PRYWATNYM Wstyd! Dajemy z siebie to, co najlepsze obcym (w pracy, publicznie), najlepsze czyli zdolność koncentracji, dyscyplinę, rytuały, twórczość, umowy, plany zajęć, terminy, kary i nagrody; dla najbliższych natomiast (dzieci, rodziców, przyjaciół) zachowujemy resztki: przybliżenie, "czemu nie?", improwizację, naturalność, amatorszczyznę. Możemy należeć do pierwszej ligi w pracy, czasami - rzadko - w towarzystwie, lecz w domu gramy ledwie w podwórkowej lidze. Tak oto nasze pasje i "prawdziwe ja" zużywają się w kontakcie z ludźmi, których wcale lub prawie nie znamy, podczas gdy drobnomieszczańskie przyjemności dzielimy ze swoimi dziećmi i z ukochanymi. Intensywność oznacza "mniej", przyjemnosc "wiecej", stąd wojna, jaką wypowiedzieć musimy Nadmiarowi. Zawodowstwo: w byciu rodzicem, w miłości, w przyjaźni, w zajmowaniu się umierającą matką, w żałobie po tej samej matce, jest niezbywalną częścią tego szlachetnego zadania. Zawodowstwo, znaczy odporność na wszystko to, co nie dotyczy sprawy ważnej w danej chwili. Być zawodowcem, znaczy zawiesić cala resztę. Być zawodowcem, znaczy odrzucić nadmiar. Znaczy umrzeć dla szeroko pojętego świata i żyć w czasie teraźniejszym.
("Be Pro!) Translated by Agata Golebiewska